sobota, 6 sierpnia 2011

001.

Już od pewnego czasu projektanci zasypują nas kolejnymi pokazami mody, sesjami zdjęciowymi, ukazującymi kolekcje na jesień/zima 2011/2012. Mniej więcej wiadomo co będzie modne, a co nie. Tak działa ten system - do czerwca daleko, a my już w lutym wiemy co będzie można znaleźć w sklepach za 10 miesięcy! Trzeba mieć nosa, aby umieć przewidywać trendy.
Jak już zdążyliśmy zauważyć, najczęściej spotykaną stylizacją jest: "obszerna góra", smukły dół. Tak, obcisłe jeansy i do tego szeroka bluzka, wkładana do środka, albo opuszczona luźno to ostatni trend, który swoje źródło tak naprawdę odnajduje właśnie w kolekcjach jesień/zima 2011/2012. Wersje max są hitem. Nawet najszczuplejsze osoby, które właśnie powinny podkreślać swoją talię osy, uwielbiają "worki". Czyli inaczej, prościej: des sacs de pommes de terre ambulants! A w tym wszystkim najlepsze jest to, że - osoby puszyste zawsze ukrywały się pod za dużymi ciuchami, więc jakby nie patrzeć, powinni być zadowoleni z wchodzącej mody na ubrania rozmiar max! Ta, tylko żeby jeszcze jakoś w nich wyglądali. Przyzwyczailiśmy się już do tego, że szkieletom wszystko pasuje! Nawet workowate ciuchy, więc...

Kolory? Granat i pomarańczowy - tak apelują styliści. Niebieski we wszystkich odcieniach, czerwony, żółty, malinowy, beże, głębokie brązy!
Standard - czyli biel i czerń.
Paski! Cieniutkie paski, najlepiej skórzane!
Mówią też, że będzie dużo, dużo wełnyyy!
Jak zwykle nie jest jednoznacznie określone, co będzie trendy tej jesieni - czyli każdy znajdzie coś dla siebie ;).
Co więcej? No oczywiście ciuchy dopasowane, podkreślające nasze kształty, tuszujące oczywiście wszelkie wady. Czyli standard.
Na to wychodzi, że wszystko będzie modne! ;) Futra, duże kaptury, spódnice: skórzane, w kształcie A, z podwyższonym stanem... Spodnie: coś, za czym nie przepadam, a mianowicie szerokie nogawki, ale za to wąska talia! Również skórzane, wąskie spodnie, ale też i jedwabne, kroju sportowego.
Torebki? - Duże, małe, także kopertówki.
Buty - botki na koturnach.


Ombre hair! - kit czy hit?

Już od długiego czasu ombre hair króluje nie tylko w Hollywood. Mimo tego nie wiele polskich salonów fryzjerskich potrafi je wykonać. Poza tym zauważyłam, że wiele gwiazd wygląda wręcz kiczowato. W ogóle nie dbają o swoje włosy, a przecież podstawą ombre jest dbanie! Żeby wszystko wyglądało idealnie. Nie wolno za bardzo rozjaśnić, końcówki włosów nie mogą zbyt mocno kontrastować z naturalnym kolorem... Jeszcze niedawno sama chciałam zrobić sobie ombre, ale stwierdziłam, że stałabym się fashion victim. Zrobiło się to nie tyle co zbyt pospolite, ale tandetne, bo rzadko która z celebrytek o to dba, z tego co widzimy na zdjęciach umieszczonych w internecie.
Zauważyłam też, że ombre wygląda o wieleeee lepiej na kręconych włosach! Przynajmniej nie widać, że jest krzywo zafarbowane ;) Dlatego dla tych, które mają proste włosy - chyba lepiej zrobić to tylko i wyłącznie pod spodem.


Lauren Conrad... ombre jak najbardziej na plus!

według mnie - kit. wyglądają jak odrosty!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz